Sesja zdjęciowa Majki dla MiniModels to było fotografowanie bardzo samodzielnej osoby pretendującej do bycia modelką. Czysta przyjemność fotografowania i współpracy w studio oraz późniejsza satysfakcja z uzyskanego efektu. Dziękuję i życzę powodzenia i sukcesów 🙂

Pozująca u mnie niedawno Olivia była typem modela, który wie czego chce i ma na siebie pomysł. Lekkie korekty z mojej strony i sesja minęła nim się zaczęła. Taka współpraca to czysta przyjemność 🙂

Maksymilian to kolejny mały model, którego fotografowałam na zlecenie Agencji MiniModels. Dzielnie pozował przed aparatem i okazał się bardzo pozytywnym i przyjaznym chłopczykiem.

Oto Miłosz, którego fotografowałam dla Agencji MiniModels. Mój mały model był skupiony, nieco spięty i poważny choć bębnienie w doniczkę nieco go rozkręciło. W końcu jednak pojawił się uśmiech – jest dobrze 🙂

Mikołaj, którego fotografowałam dla MiniModels był nieco onieśmielony, zachowywał się bardzo spokojnie i grzecznie. Mam nadzieję, że doprowadzona do końca sesja ukazuje prawdziwe oblicze tego małego modela.

Mały Jakub był jednym z najmłodszych małych modeli, jakich fotografuje się na zlecenie MiniModels. W tym wieku dzieci mają ekstremalnie mało cierpliwości, stąd sens mają tylko małe sesje z 10 zdjęciami. W przypadku Jakuba cierpliwości i uśmiechu starczyło niemal do samego końca. Współpraca na medal 🙂

Ten uśmiechnięty chłopiec to pozujący u mnie Tytus dla Agencji MiniModels. Radził sobie świetnie, pięknie się uśmiechał. Nie podobał mu się jedynie kapelusz na głowie, ale to bardzo typowa postawa dla jego wieku. Szybko nadszedł koniec sesji choć trochę żal było przerywać zdjęcia 🙂

Bardzo sympatyczny mały model – Alan. Uśmiech niemal nie schodził z jego buzi, a spokój i cierpliwość z jakimi dawał się przebierać był wprost nadzwyczajny jak dla dziecka w jego wieku. Fajny dzieciak 🙂

Bardzo miła sesja, której efektem końcowych było portfolio Wiktorii dla MiniModels. Duża świadoma siebie dziewczyna, uśmiechnięta i zgrabna. Same pozytywy. Mam nadzieję, że zrobi furorę i o mnie, jako o swoim pierwszym fotografie, nie zapomni 🙂