To z pewnością był zwariowany dzień dla dziewczyn szykujących się do wieczoru panieńskiego Magdaleny w Gdańsku. Pierwszą atrakcją-niespodzianką byłam ja. Sesja na plaży odbyła się przy zachodzącym słońcu w słabych warunkach oświetleniowych. Mimo to humory dziewczynom dopisywały i pomysły się nie kończyły. Po zdjęciach zaplanowane były dalsze atrakcje, które już miały zostać słodką tajemnicą bez obecności fotoreportera 🙂