Sesja noworodkowa Darii

I kolejny nieco większy maluszek, niż początkowo planowaliśmy czyli mała Daria. Dużo płaczu, mało spania i prawie nowy rekord długości sesji noworodkowej ale ostatecznie sukces. Do kompletu były też zdjęcia rodzinne, ale tych nie wolno mi pokazać, także prezentuję Darię samą.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.