Martyna

Martyna świetnie sobie radziła przed aparatem. Nie miała problemów z oswajaniem sobie otoczenia studia. Weszła na plan i była gotowa do zdjęć. Takich małych modeli lubię najbardziej, bo komunikacja i współpraca układają się wtedy dobrze, a sesja zdjęciowa kończy się wieloma pięknymi kadrami.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.